Nie ma życia bez miłości
Kiedy opadną ostatnie liście
A zostaną wpatrzone oczy cztery
Kiedy wokoło będzie mgliście
Jakby nadejście nowej ery
Kiedy wypełni dokoła pustka
Jak burza piaskowa zasłoni
Kiedy pozostaną nam tylko usta
I czerwień przytulonej skroni
Kiedy podamy sobie dłonie
Objęci w uścisku czułości
Łzy uronisz i ja uronię
Nie ma życia bez miłości
stratocaster
|