ŁAWECZKA

Na ławeczce siedziała,
przy niej kotka trwała,
słoneczko chyliło czoło,
ale jej nie było wesoło,
ogarnęła ją serca tęsknota,
jego słów prostota,
w jej sercu zagościła,
znów o nim śniła...
twarz w dłoniach skryła
i z serca się modliła,
aby znów być razem,
stać się jednym obrazem,
bo cóż jej tu żyć samej,
gdy nie ma połowy ukochanej...

Odszedł nagle i niespodziewanie,
zostawił tylko po sobie ubranie,
jego zapach w powietrzu się unosił,
a wiatr codziennie go do niej przynosił,
serce pękało jej na dwie połowy,
brakowało jej jego ciepła i rozmowy,
ile by teraz za dwa słowa jego oddała
i nagle w powiewie wietrzyku usłyszała...
kocham cię moja mała...


Viasyl

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2019-02-17 19:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Viasyl > < wiersze >
Viasyl | 2019-02-17 21:44 |
Dziękuję Ziela... piszę z serca... a wtedy nie zwracam uwagi na nic... :-) pozdrawiam
Ziela | 2019-02-17 21:13 |
Niestety nie do końca spójny ! 4-
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się