Szept poezji
nikt nie wie jak mam na imię
nawet ty nie wiesz kim jestem
czy w moich żyłach krew płynie
czy jestem poezji szeptem
więc zapomnij że istnieję
gdzieś daleko pośród zdarzeń
gdy słowa piszą poezję
ja ukrywam swoje twarze
pod powieką nocy będę
niczym księżyc w gwiezdnym blasku
lecz gdy wzejdzie świt to zwiędnę
jak te słowa tuż po brzasku
|