Szepcącą miałeś nadzieję.
Szepcącą miałeś nadzieję...Na myślach grały płonące pragnienia
Na nienamacalnych kartkach spisałeś dowody swojego istnienia
Opisywałeś krawędzie siebie liniami swojego życia
Drążyłeś mapy serc ludzkich szukając cudownego odkrycia
I szedłeś z szepcącą nadzieją,
wiara dotrzymywała wam kroku.
Szukałeś cudu!W dzień patrząc oczami,
Opuszkami palców szukałeś po zmroku.
Miałeś tylko pył zwycięstw i porażek,
który osiadł na barkach.
Bicie serca wyznaczało godziny
a nie czas uwięziony w zegarkach.
Tułałeś się po świecie , zżyty ze swoją samotnością .
Odważyłeś się dostrzec w źrenicach człowieka dobro!
Znalazłeś cud- szepnęła nadzieja. Nazwałeś go miłością.
dadyś
|