- nie zadzieraj z Jędrkiem!!!
Jędrek wraz z żoną szli poprzez miasto
(było to kwadrans przed jedenastą).
Jakiś pierdoła, obok kościoła
zakrzyknął do niej - choć tu, niewiasto!!!
Jędrek nie pytał, o co tu biega
i dał mu w mordę, a ten lebiega
zamiast uciekać, pochwycił żonę
- wtedy to miał już prze......lone!!! -
bronmus45
|