- czy to jawa, czy sen ..
Historia z karnawału, jakich znacie wiele
- ktoś ujrzał w niej anioła. Jedno z ziemskich wcieleń ..
~~
(..) musnęła mnie spojrzeniem, którego uroku
zapomnieć nie potrafię. W niebiańskim obłoku
dzisiaj moje marzenia pośród nimf znajdują
jeno do niej podobne. Te ze mnie żartują,
gdy wpatruję się w oczy boskich wręcz piękności (..)
Miłość, której to promyk w moim sercu gości,
niepodobną do innych, jakie kosztowałem.
Tutaj dusza jest ważną, a ta razem z ciałem
stanowią doskonałość, o której wciąż marzę,
by na jej podobieństwo kształtować witraże.
Te zaś rozświetlą ołtarz, a na nim ofiarą
ja sam jestem złożony. Niech to będzie miarą
obłędnej wręcz miłości, jaka mną dziś włada.
Powracają obrazy - wśród nich płaszcz i szpada
utwierdzały dozgonne miłości oznaki.
We mnie one wciąż trwają, a jam właśnie taki ..
~~
P.S - wiem, wiem .. tak się teraz nie pisze. I co z tego? A jak tak właśnie wolę, niż nadziewać poza granice smaku swoje wyroby sztucznymi metaforami ..
bronmus45
|