,,Kocham Was w dupę.''

Mam niezbyt wyjściową gębę,
na szczęście wiecznie żyć nie będę.
Niedolę już od dziecka na klatę biorę,
a Policję, to jak progi w beemce pierdolę.

Ten świat jest pojebany i rujnuje dobrym ludziom plany.
Chuj, dupa, gówno, de facto Bóg nie rozdaje po równo.
Zazwyczaj daje nie to co chcemy, ale przecież i tak weźmiemy.
Z niektórych z nas szydzi, bo się nami kurwa brzydzi.

Cierpliwość nie zawsze popłaca, a karma nie zawsze wraca.
Te kurwy mimo wszystko los pokara, a pierwsza zemrze moja stara.
Hokus, pokus, czary, mary, a potem zejdzie mój stary.
Resztę Bóg też znokautuje, bo to pierdolone szuje.







Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2019-05-14 23:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się