nie sięgam

Nie sięgam

wyciągam dłoń przed siebie
zdaje się trafia w pustkę
czy marzeń swych nie dosięgnę
póki na wieki nie usnę
nie dane mi będzie szczęście
kochanie przez drugą osobę
czy bać się będę tak zawsze
jak dziś samotności boję
cisza choć głosów tak wiele
nie do mnie jednak te słowa
w cień znów odchodzę płacząc
dłoń za plecami chowam
a świat gdzieś z boku przebiega
w pędzie szalonym i gwarze
odwracam twarz w drugą stronę
łez wam swych nie pokażę

piotr skała szkudlarek


skala

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2019-05-18 18:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skala > < wiersze >
Ja2 | 2019-05-21 20:22 |
Chyba już za późno, ale nie wstydź się ich.
Ona | 2019-05-19 09:02 |
5*
p_s | 2019-05-18 19:38 |
lekko i... smutno...
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się