nocne czuwanie

wczoraj ewakuowano dom umarłych
w pamięci pozostał niedopalony znicz

okaleczone twarze niedowierzających
odwróciły się w drugą stronę

wierzącym pozostawiono ołtarz
i Nowe Jeruzalem
broń Panie Boże bez tęczy
i biegnących prześcieradeł

kiedy nie istnieje czas
nigdy nie jest za późno
rozniecić słowem ogień

tak jak dziecku opowiedzieć bajkę
kto wejdzie do ogniska ten umrze mamusiu


marekg

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2019-05-18 10:57
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < marekg > < wiersze >
Ja2 | 2019-05-21 20:27 |
Mocny kontekst.
skala | 2019-05-19 00:44 |
MOCNE SŁOWA
p_s | 2019-05-18 19:38 |
dobre; filozoficznie...
beckett | 2019-05-18 12:41 |
Próbowałeś ale fatalnie to wyszło
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się