czwarta (dmuchawce)



spadochroniarze igrają z podmuchem
uwikłani w kule dla dziecinnych zabaw
spójrz albercie
pokos jeszcze żywy

podświetlone lądy wyczekują świtu
granicami ławic spalają powietrze
kotłuje się
pod błękitnym kloszem

nie wiem czy świetliki potrzebują boga
jak czwarta odległa

wspomniałeś o pszczołach
lecz wcześniej przemówią kamienie
morza i gady osiądą w jaskiniach
jak ślina
gdy będzie jedynym orężem




lug

Średnia ocena: 7
Kategoria: Inne Data dodania 2019-05-26 22:57
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < lug < wiersze >
jagraszka | 2019-05-28 22:00 |
?
p_s | 2019-05-27 23:39 |
apokaliptyczna końcówka; no i takie przeciwstawienia... jak żywy pokos... hmm...
beckett | 2019-05-27 08:10 |
Kuźwa, co to jest?
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się