Wciąż szukam

Wymyśliłam dla siebie znajomość -
bo dość miałam już samotności...
Chciałam więcej się uśmiechać,
chciałam by w sercu ktoś zagościł.

Lecz na krótką metę to wszystko -
bo jak tu być z pustym echem,
jak poczuć na sobie dotyk
z niewidzialnym człowiekiem...

Dałam mu za wiele siebie -
bo wszystko to co miałam,
łatwo się z tym nie pogodzę -
za dużo od życia chciałam...?

Zamykam się w swoim świecie -
tak bardzo brak mi bliskości...
Nikt tak napawdę nie wie,
jak brak mi prawdziwej miłości.

Miłości tak prawdziwej, szalonej -
jak tornado co pochłania domy...
Lekkiej i delikatnej jak piórko,
która po czasie wydaje plony.

Gdzie wszystko dzieje się płynnie -
pachnie kwitnącym wiśniowym sadem,
nie ma żadnych niedomówień -
uczucie sunie słodkim powabem.


BlueRiver

Średnia ocena: 8
Kategoria: Miłosne Data dodania 2019-05-29 11:30
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < BlueRiver > < wiersze >
skala | 2019-06-03 19:42 |
fajnie się czyta
beckett | 2019-05-29 12:35 |
Poziom ameby
BlueRiver | 2019-05-29 11:43 |
Wiem, wiem muszę doszlifować... :)
Ziela | 2019-05-29 11:38 |
Ciekawa myśl, choć rymy niewartościowe… 5=
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się