Niedosyt
Twoje zdjęcie efemeryczna radość
Zniknąłeś pozostawiając zabełtaną słodycz w mojej duszy
Tak mało słów
Wiadomość krzyczy niedostatkiem
Jesteś na ustach tłumu
Sława uciechą i przekleństwem
Twoja poezja z moim sercem skleja się
Akordy pianina wirują niczym zeschłe liście przy burzowej wichurze
Chłopaku o pszenicznych włosach
Po Twoim intensywnym wzroku błądząc życzę Ci szczęścia
|