Rodzicielstwo
Ojciec bez rąk nie udźwignie syna
lecz potrafi wskazać dobrą drogę
syn się ojca kikutów kurczowo trzyma
do czasu aż już trzymać się nie może
potem dorasta lecz wciąż nie dorosły
wchodzi ojcu bez pytania na głowę
ojciec rozgrzesza mu skrzywione sny
karmi wieczną mądrością i słowem
słowa są zwracane po pijaku
mądrość leży w kałuży między rzygowinami
ubłocona zgwałcona bez życia znaku
wino jak krew w środku spływa winami
nie jest to niczyja wina lecz winem
spłukane gardła w imię wolnej woli
stają się bezpłodnym pokracznym cieniem
zataczającym się w biegu powoli
dzieci nie słuchają rodziców
bo dzieci to są tylko dzieci
zawsze skręcą w lewo nawet jeśli
sam Bóg im drogę w prawo poleci
|