Zapomniany wiersz
Zapomniałem o czym chciałem napisać
staram się odkurzyć pamięć
pełno kurzu i pajęczyn
myśli zapomnianych
szukam tej jedynej
która gdzieś się zapodziała
jest tam gdzieś na dnie
gdzie światło nie dociera
zabrałem więc latarkę
blask ciemności nie oświeca
w sobie samym błądzę
taka już dola człowieka
zaczyna mi świtać w głowie
świt nadchodzi a z nim słońce
miało być coś o miłości i szklance wody
więcej sobie nie przypomnę
|