wspomnienie

już na oparciach pustych krzeseł
kurzem usiadła głucha cisza
łokcie opieram o blat stołu
i wspomnień szukam w myślach

ile się wina tu rozlało
jakie padały słowa tutaj
czasem się śmiech od ścian odbijał
a czasem panowała smuta

drewniane sprzęty nasiąknęły
historią tu obecnych ludzi
były świadkami dni radosnych
a także łez i życia burzy

dziś sam zasiadam przy tym stole
bo los rozdzielił życia ścieżki
w zadumie milczę ale z oczu
nostalgii płyną srebrne łezki


skala

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2019-08-09 23:23
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < skala > < wiersze >
Ja2 | 2019-08-10 11:37 |
A ona, przecież była? Całym światem Ci?
aloya | 2019-08-10 10:16 |
Wspaniały wiersz i wzruszający. Pozdrawiam
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się