krakowskie przedmieście

na klawiaturze ulic
czarna hiszpanka rozrzuciła nuty
biały piesek rozkołysał wieczór

zebrałem fortepian moich uczuć
w kawiarni Chopin dopijał kawę
wbrew wszelkim zasadom istnienia


marekg

Średnia ocena: 5
Kategoria: Inne Data dodania 2019-09-29 09:31
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < marekg > < wiersze >
beckett | 2019-10-01 13:13 |
Bez składu i ładu
Izabelina | 2019-09-29 19:02 |
całkiem miły wierszyk
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się