Ku pamięci.......

Zimowy, mroczny, mrożny wieczór
Zapukała do drzwi niespodziewanie
Przyszła tak nagle i nieproszona
Tak jak często przychodzi

Zabiera ludzi w mroczną podróż
Wydziera im z serca ostatnią nadzieje
Rozdziera swym bólem serca bliskich
Przynosi strach i zwątpienie

Ale ty byłeś gotowy do podróży
Z godnoscią stawiłeś jej czoła
Bez obawy wahania bez strachu
Tak jakbyś wiedział dokąd cie zabierze

Ku twojej pamięci dziadku te słowa
Byłeś i pozostaniesz niedoścignionym wzorem
Jakoby mędrzec dawałeś mi rady
Wspierałeś i wychowywałeś

Przychodzisz do mnie i teraz
Pukasz do drzwi mych snów
Uśmiechasz się i przelewasz swą radość
Dajesz mi wiare w sens istnienia

Tak nagle w wieczną podróż się udałeś
Opuściłeś nas niespodziewanie
I nie dałem rady ci powiedzieć
Tych kilku słów jakże ważnych
Mówie teraz , kocham i bardzo mi cie brak


morfeusz

Średnia ocena: 9
Kategoria: Śmierć Data dodania 2006-07-31 11:20
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < morfeusz > < wiersze >
(OLA) | 2006-10-17 23:11 |
dla kogos to tylko wiersz hmmmmmmmm dla innych chwila zadumy...Pozdrawiam serdecznie
gienio | 2006-08-01 06:49 |
Wiem jak to jest jak odchodzi kto.s Ci bardzo bliski Sam taka wielka stratę przeżyłem
Ewawlkp | 2006-07-31 23:47 |
Znam to uczucie...Doskonale rozumiem co chciałeœ w nim przekazać...Pozdrawiam
morfeusz | 2006-07-31 13:31 |
Skoro œmierć bliskiej osoby traktujesz pospolicie i deptasz po jej pamieci sama sobie odpowiedz co o tym mysle...........
Kara Kaczor | 2006-07-31 12:16 |
To bardzo pospolicie napisany wiersz, nic nowego do niego nie wniosłeœ, prawie wszyscy tu na er piszš własnie w taki sam sposób o smierci, nawet używajš tych samych przenoœni i metafor :/
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się