listopadowo
może dobrze że pada
i świat wokół rozmyty
łez nie widać
bo wszystko jest mokre
znikną w wodnej kąpieli
wyparują od słońca
jeśli jeszcze zaświeci
za oknem
pościel lubi samotnych
skryje smutki pod kołdrą
i zasłoni co trudne i boli
często jednak przytłacza
i za dużo jej czasem
jak przestrzeni co pustki się boi
gdy nieszczęścia się mnożą
jak przestrzenie za oknem
czas niezmiennie do przodu przepływa
po co biec
dokąd
za czym
gdy skończymy jak wszyscy
w jednym miejscu
pod ziemią i krzyżem
U. D.-M.
Myślibórz, dn. 03.11.2019 r.
wszelkie prawa zastrzeżone
ula71
|