Semantyka kochania.
gdyś mówił kocham,
fałsz nie mącił piękna
i zdrada nie truła prawdy.
Pożądanie chłeptało pustkę
a nadzieja rodziła głupotę.
kiedy pojęłam
subtelną wyrażeń różnicę
a on sobą wyraził miłowanie
błogi spokój ogarnął zmysły
życie nabrało sensu...
a ty miałeś odejść w niepamięć
STEWCIA
|