Już nie
Nie chcę mieć
Z nią nic wspólnego
Nie jestem
Jej kolegą
Ani powiernikiem
Na każde skinienie palca
Już nie jest
Ważną osobą
Dla mnie
Z którą chciałem
Tańczyć nawet walca
Będę ją unikać
Schodzić z drogi
By móc spać
Spokojnie w nocy
By iść dalej
Mimo
Przeciwności losu
LESIAK
|