sąsiedzka tradycja

jakbyś na ranę sól nasypała
albo nóż tępy mi w serce wbiła
mówiąc mi dzisiaj że na wigilię
do barszczu uszek nie ulepiłaś

zamiast sałatki z rodzimych jarzyn
ty wymyśliłaś coś z krewetkami
do tego jeszcze mango banany
i chcesz nas karmić tymi świństwami

ty zamiast karpia lina szczupaczka
kupiłaś jakąś pangę mrożoną
do tego jeszcze choinkę z plastiku
każesz mi targać u ruskich kupioną

co to za święta skoro mi bronisz
bym w lodóweczce schłodził bimberku
jeszcze mi pewnie każesz znów chodzić
w tym w reniferki czerwonym sweterku

ale ja plan już swój ułożyłem
razem z sąsiadem z czwartego piętra
że po pasterce znów damy w banię
no bo tradycja dla nas rzecz święta

piotr skała szkudlarek

skala