Hiszpańska Mucha

Już podniecone ciała dwa, zaczęły swe miłosne tango.
Nagie. Splecione w świetle gwiazd. Rozpoczynają nudo Adagio.
Wiolonczelista w dłoniach swych trzyma napięty swój instrument.
Zagra melodię grzesznych strun, najpiękniej, jak to tylko umie.

Z pucharu, co bursztynem lśni, piją rozkoszny afrodyzjak.
W żyłach szalenie płynie krew. Wypełnia się rozpustna wizja.
Pożądań wigor leje pot. Parzy płomieniem swym spod brzucha.
Spełnienia żar wypełnia świat. Rozpala ich Hiszpańska Mucha.


Gerard_Karwowski

Średnia ocena: - Kategoria: Erotyk Data dodania 2019-12-17 18:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Gerard_Karwowski > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się