lepiej jest dwóm niż jednemu

gorące wargi
muskają niewinności poranka
ciszy nie przerywają już słowa
niewerbalnie toczy się ich rozmowa
pan słowik i pani słowikowa
w skowronkach

ściany mogłyby usłyszeć
ptaki niebios rozgłosić aż po krańce
miłość potrzebuje intymności
dwie skały - dwa ostańce


Henryk_Konstanty

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2020-01-02 16:00
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henryk_Konstanty > < wiersze >
Henryk_Konstanty | 2020-01-02 20:26 |
Dzięki Viasyl.
Viasyl | 2020-01-02 16:16 |
Pięknie Henryku i z uczuciem
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się