Mój kochany przyjacielu

Małym kłębuszkiem z ośmiu w miocie byłeś,
kiedy moje serduszko przyjacielu podbiłeś,
cztery grubiutkie łapki i pyszczek słodziutki,
byłeś taki ufny do ludzi, wesolutki i malutki,
pokochałam Cię od pierwszej chwili,
wiedziałam, że moje serce się nie myli,
byłeś moim czteronożnym mi przeznaczonym,
pieskiem wyczekiwanym i wymarzonym,
na dziesięć lat życie nas połączyło
i zawsze dobrze nam razem było,
umilałeś mi czas, a ja Tobie,
straciłam Cię w ostatniej dobie...

dziękuję Ci kochany piesku za wierność,
życie z Tobą to była przyjemność,
teraz jesteś w niebie dla zwierzątek,
bo też miałeś serduszko to nie wyjątek,
byłeś członkiem naszej rodziny
i bardzo za Tobą tęsknimy...

Ku pamięci mojemu kochanemu pieskowi,
który dziś odszedł...
prawdopodobnie został otruty...
i to jest w tym najsmutniejsze...


Viasyl

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2020-01-28 20:18
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Viasyl > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się