poza obiegiem

tę czarę
w milczeniu wypiłem
z pełną pokory stoickością
powiało chłodem
byłem dotarło
aż do szpiku kości

ćmy
wirują wokół spalonej żarówki
czyż nie dobija się koni
pomógłbym ale świece wyszły
półmrok - na bocznym torze melancholii

nadciąga zima
poza obiegiem mglisto...


Henryk_Konstanty

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Życie Data dodania 2020-03-04 07:16
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henryk_Konstanty > < wiersze >
Henryk_Konstanty | 2020-03-05 17:16 |
Dziękuję za komentarze i pozdrowienia. Pozdrawiam.
Cairena | 2020-03-05 15:23 |
Piękny wiersz, choć nostalgiczny! Bardzo ciekawie piszesz...moje klimaty! pozdrawiam
jagraszka | 2020-03-04 18:42 |
Tak, tak. Wiersz wymaga zastanowienia się. Ciekawy.
Ziela | 2020-03-04 12:36 |
Ciekawy- emocjonalny- metaforyczny 5
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się