to sprawa oczywista to przecież jest artysta

czasem do wiersza by było dosadnie

coś tam z łaciny kuchennej wpadnie

aby podkreślić czegoś znaczenie

lub by przesłaniu dać mocne brzmienie


ale gdy widzę jak ktoś dla poklasku

w wulgarny sposób narobić chce wrzasku

przy tym krytyków jeszcze obraża

myślę umysłu to pewnie skaza


pewnie piszący o swej twórczości

myśli że artyzm najwyższy w niej gości

ale niestety jest w wielkim błędzie

nie zwolenników krytyków przybędzie


tylko czy aby dotrze do niego

że ludzie chcieliby coś porządnego

może i ostre niczym papryczki chili

ale by chociaż się nie wstydzili


że maja obok kogoś dla kogo

wiersz to nie przekaz a tylko słowo

kto gardzi każdym kto skrytykuje

bo on artystą wspaniałym się czuje


piotr skała szkudlarek

skala