mamie

czasem anioł złamie swoje skrzydła
gdy na siłę dźwiga radość świata
zaśnie nagle w środku najważniejszych spraw
nie czekając na zimę wiosnę czy lato

choćby krzyczeć do utraty tchu
szukać śladu w fotelu czy oknie
maj się mai bez Ciebie znów
łzy spadają na ziemię z łoskotem





Myślibórz, dn. 26.05.2020 r.


ula71

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Życie Data dodania 2020-05-26 20:43
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ula71 > < wiersze >
ula71 | 2020-05-30 14:19 |
Zgadza się, ciągle tkwi w pamięci i jej obraz nie znika
Jaga | 2020-05-28 20:27 |
tęsknota za mamą, to nigdy nie przemija.
jagraszka | 2020-05-27 23:20 |
Emocjonalny, ciepły wiersz. :)
karla | 2020-05-27 15:58 |
Przepiękne...Mama to prawdziwy anioł i dar
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się