Ocalenie
Czy pamiętasz, jak tańczyłam
w białej sukni, nad urwiskiem?
Tylko wiatr za rękę trzymał.
(W moich dłoniach wszystko milknie).
A on szumiał, tak zawzięcie.
Czułam siłę pod palcami.
Chyba wtedy wiedział więcej,
bawiąc się moimi łzami...
Czy pamiętasz, jak prosiłam
o nadzieję, wiarę w siebie?
Wystarczyła jedna chwila,
a zesłałeś ją na Ziemię.
Miłość, która nauczyła;
kochać siebie, kochać ludzi.
Nawet Tobie wybaczyłam,
żeś do życia mnie wybudził.
Eliza
|