Nic więcej
Stąpam po wilgotnej trawie,
ogarnia mnie czysty spokój.
Żaba rechocze w stawie -
zalazła swoje lokum.
Świerszcze grają cichtutko -
na skrzypeczkach malutkich.
Płyną nuty leciutko
z łapek cieniutkich.
Zanużeni głęboko w sobie,
skąpani w letnim deszczu -
ty we mnie, ja w tobie
w odrobinie dreszczu.
BlueRiver
|