Lato lubi powracać
złote słowa błyszczą białym światłem
jak promienie chwil, które odeszły
w okrągłych źrenicach rozbłyskuje gwiazda -
w niej smak nadziei
zabierasz mnie tam, gdzie rozkwitają wiśnie
gdzie wabi czarodziejski kwiat leśnej paproci
kto zatrzymał w nas dawne błyski?
dłoń na włosach, oczy wypełnione szczęściem
w kącikach ust błyszczy kropelka radości
w niej promień, który cieszy jak nutka piosenki
w skrzydłach motyla ukryty wers emocji
mówisz cicho - bo jesteśmy w muszli czasu
wciąż się mijamy
zawiłości czasu rozłączają nas
i spajają na nowo
a ja wciąż mam niepokojące sny
które pukają do serca, stają się koszmarem
włączam światło w środku nocy
wsłuchuję się w odgłos białych konwalii
lato lubi powracać
Irena
|