droga 66

w
pogoni za uciekającym słońcem
matka wszystkich dróg wyznaczała kierunek
sny roiły się w rozgrzanej głowie
wydłużające się cienie nie dawały złudzeń
gonienie króliczka
przerwał czas zwątpienia

przy kamieniu milowym
liczę sny niespełnione
nie jestem sam ze sobą w zgodzie
słońce mam za plecami
przede mną cienie w ukłonie
nadchodzi nowe


Henryk_Konstanty

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Życie Data dodania 2020-10-17 03:33
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Henryk_Konstanty > wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się