Od dziś na fotelu śpisz

Co ja w tobie widziałem.

Tyłek za którym biegałem.

Tak ładnie nim kręciłaś.

Moją miss tyłka byłaś.



Prawa i lewa golonka.

Niam, niam, do jedzonka.

Do tego dwa talerze,

na których wieczorem leże.



Rączki też do schrupania,

bo tyle całowania.

Których nie całuje,

gdy wałkiem wymachujesz.



O udkach nie wspomniałem,

ponieważ przekombinowałem.

A masz i policzka mnie.

O dziś

na fotelu śpisz.




gabriel123

Średnia ocena: 4
Kategoria: Inne Data dodania 2020-10-17 16:18
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < gabriel123 > < wiersze >
Henryk_Konstanty | 2020-10-18 09:58 |
Te gwiazdki to nie moja ocena. Powiedziałeś to o czym purysta by się napisać nie odważył. Trochę luzu na tym "poważnym" portalu. Pozdrawiam.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się