21 X 2020

Anioł z demonem tańczą w przestrzeni
jak powiew wiatru roznoszący ogień...
Kot wyszedł na spacer w tańcu półcieni
okazał się wilkiem.

Noc jego schronieniem
w deszczu swych łez tonie
Śmierć jego marzeniem?
stoi na skraju przepaści

On mimochodem słowem zranił
Teraz czeka czy dostąpi łaski
czy kary...

Próbuje ułożyć się u stóp swej pani
Rany wylizać się stara
Czeka a czas ucieka

On choć był samotnikiem watahę stworzył
i zadaje sobie pytanie czy zostanie wygnany
Instynkt przegrał z rozumem
choć szuka konsensusu





feniks

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2020-10-21 19:51
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < feniks > < wiersze >
p_s | 2020-10-25 14:23 |
Filozoficznie
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się