w stronę tęczy
W stronę tęczy gdybym poszła
spotkałabym ogień twojej miłości
i twoje oczy w źrenicach ciemne
tlące się żarem namiętności.
I każdym kolorem
dotknęłabym cząstki twojego ciała
nadmiarem błękitu ,czerwienią zuchwałą
fioletu dosytem
w zieleni bym się spełniała.
A gdyby to było kochany za mało
twoją tęczą bym się stała.
ula
|