Nieraz życie zadziwia

ten dzień wzbogacił mnie
o jeden niezwykły blask w oczach
taki błysk potrafią uchwycić
i przelać na papier
tylko niektórzy malarze

błysk nadziei – w nim tysiące promieni
doskonały
o który zabiegałam tyle lat

światełko które nie ma dziur ani plam
takie na moją miarę
i ku mojemu zadowoleniu
bez odrobiny cienia
bez najmniejszej grudki goryczy

życie powoli nabiera znaczenia
co było zawieszone w powietrzu
wtopione w ciemność – staje się realne

serce po brzegi
wypełnione wesołymi dźwiękami
skleja się w całość
nabiera koloru
w zmysłach smak harmonii

dar losu – piękno chwili
spóźnione uczucie moim dopełnieniem

(zmyślone)


Irena

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2021-09-10 20:49
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Irena > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się