Moja inspiracja
Zawsze przychodzi po cichutku
Wtedy powstają wiersze nowe
Nigdy nie jestem gotowa
Do tej walki ogniowej
Czasem we śnie przychodzi
W obrazie zamazanym
Rozszyfrować ją trzeba
Jak hasło zakodowane
Czasem przychodzi w słowach książki
Czy w dźwiękach zagra muzyki
Zwinnym krokiem leciutko tańczy
Wtedy nowa myśl rozkwita
Nigdy na nią nie czekam
Impetem potrafi zaskoczyć
Słowa do kupy składa
Tworząc wersy urocze
Moja wena jest przy mnie
W noc bezgwiezdną
Dzień deszczowy
Bez niej wierszy by nie było
I nowych dni kolorowych
izabela799
|