Agape

jakie to dziwne wczoraj o tej samej porze piliśmy wino
jedliśmy sałatkę za wszelka cenę staraliśmy się
uniknąć pewnych tematów nie całkiem się udało

nie obeszło się bez gwałtownego wstawania od stołu
mimo płonącej świecy która miała za zadanie przywrócić
należne miejsce tajemnicy

a tym czasem podzieliła stół na dwa obozy jeden liberalno – postępowy
i drugi zacieśniająco – konserwatywny wszyscy zapewniali o swoim
poczuciu niezależności i szczęściu


Michał_F

Średnia ocena: - Kategoria: Inne Data dodania 2021-09-28 00:37
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Michał_F > < wiersze >
ula | 2021-09-28 19:40 |
A przecież jesteśmy narodem chrześcijańskim i akurat ta uczta powinna nas jednoczyć. Oj ma za uszami nasz mistrz ceremonii.
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się