irlandzki portret

widzisz, nic więcej ponad zwykłość
łyżeczki cukru do herbaty
obowiązkowo bez cytryny; dwie krople
cierpliwości przed długim snem,
zbyt długim milczeniem, może

jednak więcej nie umytych
rozrzuconych przed wstępnym
sześćdziesiąt na dziewięć
minut suszenia. słońce niżej,
mocniej. dobrze że po lewej stronie
wschodzi i okna zamiast wpuszczać
wypuszczają

miłość. pamiętaj
zawsze kierownicą przy osi


Nechbet

Średnia ocena: 10
Kategoria: Inne Data dodania 2006-08-09 08:46
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Nechbet > < wiersze >
Nechbet | 2006-08-09 17:53 |
PS. Stefciu, to nie ejst o irlandczykach akurat, bo Ci sš ciepli i przyjaŸni i bardzo wylewni ;) to moje wspomnienia, wiersz bardzo osobisty, o czterech tygodniach jakie spędziłam właœnie w irlandii z moim mężczyznš ;) hehe, nie było za dobze jak widać po wierszu, ale było minęło :)
Nechbet | 2006-08-09 09:38 |
bylam za praca, ale musialam niestety wrocic, dziekuje za komentarz, pozdrawiam cieplutko ;*:*:*
STEWCIA | 2006-08-09 09:32 |
no niesamowita jesteœ, to jak wskazówka do bycia irlandczykiem -zimnym i niewylewnym, a po za tym- czyżbyœ na wakacje czy za pracš u Nich była?
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się