Kiedy tęsknię...

Kiedy tęsknię... świat wokół milknie
Gasną światła przytłoczone smutkiem
Szarą barwę przywdziewa słońce
Kiedy tęsknię i wołam do Ciebie

Bo gdy tęsknię... usychają marzenia
Nie moje – innych ludzi samotnych
Moje myśli smukleją jak drzewa
I cieniem jawią się oczom Twoim

Kiedy tęsknię... czujesz mój dotyk
Zimny, jak lód rani Twą duszę
Zniknąć chcesz, zamknąć swe wnętrze
Lecz gdy ja tęsknię – jesteś bezbronny

Gdy tęsknię... niebo płacze deszczem
Łagodnym, twarz Twoją głaszcze
Każda kropla żałośnie szepcze
że me serce znów umiera bez Ciebie

Kiedy tęsknię... anioł mój płynie do Ciebie
I sny Twe otula skrzydłem srebrnym
Płoną ogniem niebiosa gniewne
Kiedy tęsknię czekając na Ciebie


Marzec 2006


Black Pearl

Średnia ocena: 6
Kategoria: Miłosne Data dodania 2006-08-09 09:45
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Black Pearl > < wiersze >
Black Pearl | 2006-08-09 10:06 |
w sumie, taki był zamysł tego wiersza, ale..... ocena jak najbardziej nalezy do odbiorcy :) dzieki :)
Kara Kaczor | 2006-08-09 10:01 |
jak dla mnie - za dużo tych powtórzeń "kiedy/gdy tęsknię"
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się