bieguny

to już tydzień gdy ciebie nie ma
wokół cicho spadają liście
czasem tylko zaszumią drzewa
dni bez słońca są nieprzejrzyste

znów listopad i ciebie nie ma
wokół szaro-mgliste poranki
milkną ptaki i chłód znad jeziora
mocno wnika we wszystkie tkanki

minął miesiąc mijają lata
dawne życie już tylko echem
poplątały się strony świata
nie ma szans aby dzielić się śmiechem

nieuchwytny jest promień światła
i bieguny co się nie zetkną
goniąc jasność wpada się w ciemność
choć po drodze zdarzy się piękno

Myślibórz, dn. 21.11.2021 r.

ula71