w lata szczęśliwe daj uwierzyć Panie

jeszcze się tli
światło uwięzione w pajęczynie snów
ułożę je obok na poduszce
i zapamiętam

gdy czasem trzeba będzie tkwić
w świecie
w którym nie wiem jak się starać
to i tak wszystko jest źle
a kolejny nowy dzień
nie przyniesie nic nowego
bo bez odpowiedniego nazwiska
wyglądu i pleców
nic nie znaczy tylko być
bo gdy to bycie bywa
zbyt ciche marne i bez polotu
rozpłynie się w tłumie

w świecie w którym kartą przetargową
jest mieć
i to możliwie jak najwięcej
w którym chęć pomocy
to tylko kolejna akcja charytatywna
a przy tym nie razi
niepamięć i ślepota
na trudności
często niewygodnych bliskich

w którym każde święta
to tylko ozdoby
i dodatkowo wolne dni
a Boże Narodzenie
oświecone błyskotkami i stroikami
zaczyna się na początku listopada

płytki to świat
zenkowy świat
a podobno gdy chce się normalnie żyć
i mieć gdzieś swój własny
kawałek nieba
trzeba rozłożyć życie na drobne kęsy

podobno trzeba postawić
jeszcze jeden krok
by przetrwać
jeszcze jeden dzień

lecz czasem jedyne co wychodzi
to włosy z głowy

Myślibórz, dn. 06.01.2022 r.


ula71

Autor zablokował możliwość oceniania. Kategoria: Inne Data dodania 2022-01-06 23:56
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < ula71 > < wiersze >
ula71 | 2022-03-29 14:44 |
Dziękuję bardzo, pozdrawiam
i | 2022-02-27 11:06 |
Wzruszyłam się, znam ten stan ducha. Słowa płyną potokiem niewidocznym dla otoczenia
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się