Odchodząc stąd

Odchodząc stąd na wieczny sen, wspomnienie po mnie jak dym się rozpłynie…
Co było dobre, co było złe… to już nieważne, bo wszystko przeminie.
Jak więdnie róża, jak spada liść tak ciało moje w mrok ciemny powiedzie.
Zaś dusza lekka jak mgła do góry się uniesie…
Więc póki tu… w pocie czoła, dzień za dniem pomyka
Pomyśl z czym pójdziesz tam, bo zegar nieustannie tyka…
Minuta po minucie, sekunda po sekundzie upływa czas, jak wartka rzeka płynie w dal…
Nie patrzy wstecz, wciąż gna, pomyka…
I tylko niekiedy upadnie słona łza a serce ściśnie wielki smutek i żal…
Żal za tym co utracone, za tym co niedoścignione, za tym co niespełnione, za tym co niedokończone…


MadameWitch

Średnia ocena: - Kategoria: Śmierć Data dodania 2022-01-07 00:03
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < MadameWitch < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się