Kartki w kalendarzu
ile słońca w oczach
ile blasku na twarzy
ile miłości w sercu
ile szczęścia w życiu
ile dni szarych
smutku goryczy żalu
ile oczu wyblakłych
na żółtej fotografii
ile dni świątecznych – niedziel zakłóconych
spokoju bez spokoju – uśmiechu bez uśmiechu
nadziei co nigdy nadzieją nie była
radości co śmiechem nie wybuchła
tęsknoty która oczy wypłakała
ile kartek w kalendarzu które czerwienią zalśniły
ile miłości w nich było – ile pustych chwil
słów niespełnionych – marzeń zapomnianych
ile – kto to zliczy
kto spisze sekundy minuty
kto obraz życia wymaluje
punkty szczęścia oznaczy
niepotrzebne łzy z ziemi pozbiera
kto powie że życie
to promień w którym nie ma cienia
wiem jedno – życie to piękno
jakie by nie było
Irena
|