Iskry namiętności
Gorących iskier w kominku wiele
pląsając muskają delikatnie
wszystkie zakątki na twoim ciele
skrycie pragnęłaś tego właśnie
Przez pagórki i ciemne doliny
jak wędrowiec podążam wrażliwy
gdzie swym zapachem kuszą jaśminy
by płomień w tobie rozniecić chciwy
Im bliżej jestem drżysz niespokojnie
skrzydła różane ciepło rozchyla
świat zawirował płoną pochodnię
rosą skąpany dotyk motyla
Nic nie zatrzyma naszego tańca
stąpamy boso po ciepłej trawie
rozpaleni jak we śnie bez końca
aby doznać spełnienia na jawie
Marcin_78
|