Klej

Zamykam za sobą drzwi
A złoty zamek lśni
Nie otworzę ich
Czuje się jak mnich

Wszystko wokół skacze
A moje serce czasem płacze
Leże w obłoku myśli
Boże przyślij liścik

Czasem się gubię w sobie
Odnajduje się po od nieznajomej lodzie
Bo tego nie chce
Wtedy właśnie krzyczy serce

Wtedy właśnie chce jej
Bo ona jest jak Klej
Dawno nie rozmawialiśmy
Chyba już pobłądziliśmy

Nie wiem jak ty
Ale ja chciałbym dalej mówić my


Światowy

Średnia ocena: 10
Kategoria: Miłosne Data dodania 2022-02-10 23:49
Komentarz autora: Mój chyba pierwszy rymowany wiersz
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < Światowy > < wiersze >
szmaragd | 2022-02-14 12:47 |
Miłość i jej różne oblicza
Brak komentarzy
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się