dell' arte
poplątały się zielenie z błękitami
maj się rozsiadł na półmetku w cichym parku
wiatr przegania chmury ponad nami
w gąszczu kos wciąż śpiewa swą dell' arte
my wciśnięci obok siebie a już ranek
chłodem wita senne oczy różnych stworzeń
zasłuchani zapatrzeni sami
wśród tej chwili sens próbując dostrzec
w kroplach rosy mgle na łące w chłodzie świtu
w przerywanej ptasim trelem rzewnej ciszy
w dniu co wkrótce pomknie jak z kopyta
ósemkami nut jak kos czas pisząc
Myślibórz, dn. 12.05.2022 r.
ula71
|