piszę więc jestem (wiersz warsztatowy)
przetrwałam na ziarenkach rozrzuconych sylab
wśród zgliszcz zaginionych zdarzeń
opuszczona przez najważniejszych ludzi zwierzęta
i przedmioty
i nikt za mną nie tęskni
może wykiełkuję jak one
a może rozdziobią mnie kruki i wrony
rozdepczą ciężkie buty
i strzepną po mnie proch
może zapomną tak szybko
jak w dobrobycie zapomina się o niewygodach
jak latem nie tęskni się za mroźną zimą
jak traci się chęć na czereśnie gdy ich w bród
żyję mimo wszystko i na przekór
tracąc czas składanie puzzli ze słów
chłonąc krajobrazy zapachy i dźwięki
wtapiam się w ich rytm
Myślibórz, dn. 04.07.2022 r.
ula71
|