tobie (wiersz warsztatowy)
''Na rozstaju dróg
Gdzie przydrożny Chrystus stał
Zapytałeś dokąd iść
Frasobliwą minę miał
Przystanąłeś więc
Z płaczem brzóz sprzymierzyć się
I uronić pierwszy raz
W czerwone wino łzę
W wino łzę
Szczęśliwej drogi już czas
Mapę życia w sercu masz
Jesteś jak młody ptak...'' - Ryszard Rynkowski
tobie
może jesteś tylko przechodniem
fleszem chwili zamkniętym w kadrze
mgłą o której nie chcę pamiętać
gdy zbyt gęsta opadła na mnie
puchem marnym lub litą skałą
by tam oprzeć wszystkie zwątpienia
fal motorem co brzeg uderza
zmianą gdy tak trudno coś zmienić
światłem w mroku iskrą w tunelu
dłonią która poda łyk wody
cieniem w skwarze i kocem zimą
słońcem wiatrem zawieją chłodem
masz swój plan i sposób na życie
w twojej mocy by go docenić
sobą jesteś i nikim innym
tobie dano miejsce na ziemi
może jesteś lekki jak piórko
słabość skrywasz za drzwiami nocy
solą w oku i bezsilnością
trudem bólem koszmarną zmorą
ale jesteś byłeś lub będziesz
znaczył szlaki rysą na drodze
moją prawdą będziesz lub gniewem
stratą z którą trudno się zgodzić
żyjesz tyle ile ci dano
czasem dzień czasem pół wieku
zanim zamknę oczy na wieczność
dziś dziękuję tobie
człowieku
życząc samych pomyślnych zdarzeń
w blasku słońca spełnionych marzeń
i życzliwych osób wokoło
niech cię cieszą malutkie szczęścia
niech plan życia łatwy do przejścia
nie rujnuje żaden tor przeszkód
Myślibórz, dn. 14.07.2022 r.
ula71
|