Komu kopa
(czyli niecny plan zezowatej ciotki)
Myślała raz ciotka w szopie:
„- Komu w pupę dziś nakopię?”
Zeza miała, więc się trapi:
„- Czy aby w tą pupę trafi?”
Wtem ktoś zbliża się do szopy...
Ciotka już szykuje kopy...
Chłop do szopy wlazł... „- Ty chłopie!
Już ja tobie pupę skopię!...”
Ciotka kopie go i kopie...
wrażenie robi na chłopie...
Nakopała mu do pupy...
Chłop ocknął się, zebrał do kupy...
...i, jak dobrał do jej pupy,
mało nie narżnęła kupy!...
Kopać jej się odechciało
I oddała mu swe ciało...
(by walvit)
walvit
|