Zajączki




Pamiętam taki biały śnieg na polach, który jadłam, gdy chodziłam na spacery. Na skraju lasu były krzaczki, całe bialutkie, gdzieniegdzie wyłaziły liście i odkrywałam ślady zająca, taki puszkowy szarak, zostawiał łupinki szyszek. Wypatrywałam go, czułam się jak królewna śnieżka z pomarańczowym szalikiem i miałam koronę z lodu na włosach, różowe policzki. Przed zaśnięciem śniłam, że wybiorę się następnego dnia i znajdę nowe kuliste ślady. Chciałam opiekować się lub przenieś się w inną krainę.


valeria

Średnia ocena: - Kategoria: Życie Data dodania 2022-08-15 15:49
Komentarz autora:
Napisz wiadomość Dodaj do listy znajomych Strona glówna < valeria > < wiersze >
Aby dodać komentarz zaloguj się
E-mail Hasło Zarejestruj się